Firmy z niewielkim przychodem będą miały lżej? „Mały ZUS dla małych firm”
Sejm jest na etapie rozpatrywania projektu ustawy nazwanej umownie „Mały ZUS dla małych firm”. Jeśli nowe przepisy zostaną zaakceptowane, od 1 stycznia 2019 roku, a więc wraz z dniem wejścia w życie ustawy, przedsiębiorcy będą mogli opłacać ZUS w mniejszej niż dotychczas wysokości. Jakie warunki należy spełnić, aby znaleźć się w grupie uprzywilejowanych, płacących niższe składki?
Jakie udogodnienia dla przedsiębiorców wnosi „Mała firma – mały ZUS”?
Nowa ustawa jest skierowana do osób prowadzących działalność gospodarczą, których przychody wynoszą maksymalnie 5250 złotych miesięcznie, czyli nie więcej niż 2,5-krotność minimalnego wynagrodzenia ustanowionego obecnie za pracę w Polsce. Zgodnie z nową ustawą, wysokość składek ZUS byłaby naliczana od rzeczywistego przychodu danego przedsiębiorcy, nie zaś – tak jak ma to miejsce obecnie – od 60% przeciętnego wynagrodzenia w Polsce.
Mniejszy ZUS w mniejszej firmie? Tak, ale nie dla każdego
Nowe przepisy nie wnoszą niczego nowego w sytuację przedsiębiorców, którzy generują w skali miesiąca znacznie wyższy przychód – oni nadal będą zobowiązani do opłacania składek ZUS w dotychczasowej wysokości (w 2018 roku jest to kwota 1228,70 zł z dobrowolnym chorobowym lub 1163,39 bez chorobowego; szczegółową kwotę do zapłaty za dany okres wylicza biuro rachunkowe).
Sceptycy nowej ustawy, wśród których znaleźli się ekonomiści, ale też obsługa księgowa niektórych firm, wskazują na jej ograniczenie – próg 5250 złotych w skali miesiąca bez większego wysiłku przekracza wiele osób prowadzących własną działalność gospodarczą, między innymi firmy handlowe, które muszą osiągnąć znacznie większe przychody, aby pokryć liczne koszty i uzyskać jakąkolwiek rentowność. Dlatego też nowe rozwiązanie obejmie pomocą niewielką grupę przedsiębiorców – wyłącznie tych zarabiających najmniej. Szacuje się, że ze zryczałtowanych składek ZUS może skorzystać około 800 tysięcy osób.